Czy warto stosować kwasy w kosmetyce? Przekonaj się!
Chociaż kwasy w kosmetyce mogą budzić kontrowersje, to z pewnością idealnie pielęgnują wymagającą skórę. Sprawdź, czym są i jak je stosować.
Kwasy, które znamy z lekcji chemii, kojarzą się nam z substancjami żrącymi. Naturalne jest więc, że obawiamy się ich i niechętnie podchodzimy do tematu kwasów w kosmetykach. Przeczytaj nasz artykuł i przekonaj się, że nie takie kwasy straszne… A zbiegi pielęgnacyjne z ich użyciem mogą być całkiem przyjemne.
Kwasy w kosmetyce – co to takiego?
Kwasy hydroksylowe, bo takie używane są w kosmetykach, w odpowiednich stężeniach nie tylko są niegroźne dla skóry, ale wręcz działają na nią leczniczo. Oczywiście mowa jedynie o 4 grupach kwasów, do których zalicza się: alfa-hydroksykwasy (AHA) i beta-hydroksykwasy (BHA) oraz lipo-hydroksykwas (LHA) i poli-hydroksykwasy (PHA). Różnią się one między sobą budową chemiczną i intensywnością działania na skórę. Najpopularniejsze są kwasy owocowe AHA, np. kwas glikolowy, kwas L-mlekowy 80% czy chociażby kwas szikimowy i migdałowy oraz kwas hialuronowy, znany ze swoich właściwości wiążących wodę w skórze.
Właściwości kwasów w kosmetykach
Decydując się na zabiegi pielęgnacyjne kwasami wiedz, że pomocne są one w złuszczaniu martwego naskórka, stymulowaniu regeneracji komórkowej, aktywowaniu produkcji kolagenu i elastyny, usuwaniu przebarwień, blizn i drobnych zmarszczek. Kwasy mają także działanie antybakteryjne, dzięki czemu wspomagają oczyszczanie skóry. Ponadto zwiększają skuteczność kosmetyków w codziennej pielęgnacji, rozjaśniają cerę i nawilżają ją intensywnie.
Kto powinien stosować kwasy?
Kremy czy maseczki z kwasami mogą stosować przede wszystkim osoby o cerze normalnej, tłustej i problematycznej, lecz nie wrażliwej i naczynkowej. W szczególności są one polecane przy przebarwieniach, piegach i drobnymi bliznach (np. po trądziku) oraz w przypadku skóry pokrytej mimicznymi zmarszczkami czy wągrami. Maseczki idealnie sprawdzą się przy tłustej, błyszczącej się cerze, gdyż zwężają pory i regulują produkcję sebum. Z kolei przy stanach zapalnych skóry czy schodzeniach dermatologicznych – łuszczycy, AZS czy łojotoku – powinnaś unikać kwasów.
Kilka złotych zasad stosowania kwasów
Chociaż każdy zabieg z kwasami oznacza delikatne pieczenie, co jest naturalną reakcją cery, to przy ich wykonywaniu trzeba uważać, by nie poparzyć skóry. Dlatego stosując kwasy w domowych warunkach pamiętaj, że stężenie wyższe niż 20% może spowodować poważne podrażnienia. Jeśli chcesz stosować kremy z kwasami do codziennej pielęgnacji, koniecznie sprawdź stężenie. Taka informacja powinna znajdować się na opakowaniu. Zrezygnuj z danego produktu, jeśli znajduje się w nim więcej niż 5-8% kwasów. Długotrwałe używanie kwasów o większym stężeniu również może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Mniej więcej po 5-6 miesiącach zauważysz osłabienie działania kwasu. Zrób wtedy ok. 3-miesięczną przerwę.
Kwasy w kosmetyce są bardzo skuteczne. Nie powinny być jednak stosowane bez uprzedniej konsultacji z kosmetyczką czy dermatologiem. Decydując się na kosmetyki z kwasami, nie zapominaj o tym.